23 maja- dzień pierwszy
Po długiej nieobecności, znów wróciliśmy nad polskie morze. Tym razem w ilości 71 dzieci i 7 opiekunów wyjechaliśmy na zieloną szkołę do Łeby. Dzisiejszy poranek powitał Nas pięknym słoneczkiem. Oczywiście nie mogło być inaczej, bo przecież najfajniejsze dzieciaki z Tychów wyjechały uczyć się samodzielności. Już od godz. 7 zaczęliśmy zbierać się przed szkołą, a około godz. 8 wyruszyliśmy w drogę. Rodzice zapłakani ale przeszczęśliwi bo ....... "Dzieci nie ma chata wolna, oj będzie bal, oj będzie bal", pożegnali swoje pociechy i wrócili do swoich obowiązków. A w autokarze...... słychać "Niech żyje wolność, wolność i swoboda" na całego. Ale dzieciaki zachowywały się super. Nie było płaczków, maruderów i narzekań i nie było tych cierpiących na chorobę lokomocyjną. Po drodze postoje i niestety korki. Jeszcze tylko pyszna kolacyjka i idziemy spać. Napisałam spać?... och !!!!!! chciałybyśmy, ale no cóż, proszę się domyśleć. Przecież trzeba się z każdym pokojem zapoznać. CDN.
24 maja- dzień drugi
W dzisiejszym dniu były fantastyczne zajęcia. Pierwsze dotyczyły wszechświata, planet w Układzie Słonecznym, Czarnych Dziur i wiele innych informacji związanych z kosmosem. Drugie natomiast były o przyrodzie bez tajemnic. Odbyły się również pierwsze zajęcia lekcyjne – zdobywamy sprawność wilka morskiego. Po obiedzie wybraliśmy się po raz pierwszy do centrum miasta, a tam ...... lodziarnia i zakupy - oczywiście lody i inne łakocie. Zostały zakupione też pierwsze pamiątki. A po kolacji nauka piosenek, wspólne śpiewy, rozmowy, a pani Ula zaczęła czytać nam książkę. Byliśmy zaskoczeni, bo Panie również przygotowały dla nas piosenkę - kołysankę. Ale największą niespodziankę sprawiliście nam rodzice swoimi listami. Jesteście CUDOWNI. Pierwszy dzień poza domem, a tu tyle listów.... Na drzwiach naszych pokoi pojawiły się kartki na konkurs czystości. W pokoju, gdzie jest porządek pani wicedyrektor zostawia puzelka, którego musimy wkleić w odpowiednie miejsce. Od nas zależy czy uzupełnimy całą kartę - OBY.
Pełni radości poszliśmy spać, bo jutro przed nami wycieczkowe wrażenia i pierwsza dyskoteka.
CDN
25 maja- dzień trzeci
Znów rozpoczynamy dzień piękną, słoneczną pogodą. Tym razem już nie o godzinie 6 rano tylko o przed 8, a panie musiały nawet niektórych śpiochów budzić.
Po śniadaniu klasy 5 ze swoimi paniami udały się na zajęcia lekcyjne, a klasy 3 i 4 poszły sobie w siną dal – przed siebie. Panie tak nas podzieliły, bo jesteśmy dużą grupą i musimy być dzieleni, żeby więcej skorzystać. Dziś też była pierwsza wycieczka do Słowińskiego Parku Narodowego. Na wycieczkę pojechały klasy 5a i 5b, a pozostałe jutro. W Słowińskim Parku Narodowym mogliśmy podziwiać Ruchome wydmy - położone między morzem a jeziorem Łebsko. Pod wpływem wiatru przemieszczający się piasek powoduje, że wydmy "wędrują" na wschód z prędkością kilku metrów rocznie, zasypując napotkane lasy. Największa wydma ma obszar ok. 500 hektarów, najwyższa (Łącka Góra) ma 42 m wysokości. Po wdrapaniu się na szczyt wydmy mogliśmy podziwiać pustynny krajobraz oraz jezioro Łebsko i oczywiście Morze Batyckie. Wracaliśmy meleksami podziwiając cudowny, 160 – letni las.
W czasie, kiedy nie było nas w pokojach, pani Basia zrobiła zapowiedzianą kontrolę czystości pokoi i tak się jakoś złożyło, że prawie wszystkie pokoje dostały puzzelka, który będzie stanowił całość obrazka. Jednakże po naszym wyjściu z budynku do porządnego sprzątania przystąpiła firma w osobie pani sprzątaczki, tak, że w pokojach obecnie jest błysk. Ten błysk zapewne zostanie zburzony w trakcie przygotowań do zapoznawczej DYSKOTEKI. Panie zapowiedziały, że będzie od godz. 20 do 21. My chcielibyśmy trochę dłużej. Nie wiemy, może dadzą się ubłagać. W zasadzie to zależy od nas, czy będziemy się fajnie bawić???? Bo jak nie to do spanka. No i stało się ….. wieczorna kontrola czystości pokazała kto tak naprawdę dba o porządek w swoim pokoju. A w ferworze przygotowań do tańców trudno o utrzymanie ładu, ale trudno. Może jutro……
Na drzwiach naszych pokoi pojawiły się nazwy ich mieszkańców. Tak, że od dziś nasze lokum to: JASKINIA KRAKERSÓW, DOM Z PAPIERU, jest też KAMIENIOŁOM, POKÓJ KLAUNÓW i tak bardzo nam potrzebny POKÓJ RELAKSU. A mieszkańcy danych pokoi to przeróżne stwory i stworzenia. I tak mieszkamy z: MORSKIMI OŚMIORNICZKAMI, ROZGWIAZDAMI, DRAPIEŻNYMI MEWAMI I CHICHOTRANYMI MEWAMI – cokolwiek to znaczy, KROKODYLAMI, PŁYWAJĄCYMI MEWAMI. Są też KARTONOWCY, ARBUZIKI, IMPREZOWICZKI, LISY, OŚMIONODZY PRZYJACIELE, SŁODZIAKI, TELETUBISIE,. Czterech chłopców zamieszkuje w CZTEROLISTNEJ KONICZYNIE, a w MORSKIEJ BRYZIE nocują CZARUJĄCA MAKRELA i DZIKA KREWETKA. Przed całym złem tego świata bronił nas będzie BATMAN. Mamy też w budynku AGENCJĘ KRAKERSÓW (czyżby tych do chrupania???). A TEAM ŻABOLI rechocze nam co dzień do snu!!!!!. Ha, Ha.
Kochani rodzice, mamy dla Was niespodziankę – SPOTKAJMY SIĘ WIRTUALNIE w Łebie. Włączcie w czwartek, o godzinie 16.30 komputer i w wyszukiwarkę wpiszcie Łeba, kamera, hotel Neptun. Postaramy się przesłać Wam buziaki, a Wy przypomnicie sobie jak wyglądają Wasze dzieciaki.
CDN
26 maja-dzień czwarty
Dzisiejsza pogoda szczególnie nas interesowała, gdyż w planach klasy 3 i 4 miały wyjazd na wycieczkę do Słowińskiego Parku Narodowego, aby podziwiać RUCHOME WYDMY. Niestety drobny deszczyk pokrzyżował nam wycieczkowe plany. Cóż było robić. Panie stwierdziły, że najlepszym rozwiązaniem będą lekcje. Jednakże, kiedy tylko przegoniliśmy chmurki w głąb morza, pokazało się słońce. Pani Basia szybko zorganizowała transport i pojechaliśmy podziwiać cuda natury. Część podróży odbywaliśmy też meleksami. Klasom 5 panie zorganizowały świetną zabawę w podchody. Były stacje, zadania, zagadki a potem pałaszowanie słodyczy.
Bardzo chcieliśmy się spotkać z wami przed kamerką i przed 20 udaliśmy się na plażę obok hotelu. Nie mogliśmy jednak dłużej tam stać, bo piasek pojawiał się wszędzie - tak wiało. Dziś tez zrobiliśmy krótkie podsumowanie tych paru dni pobytu nad morzem. Niektóre dzieci są tu po raz pierwszy, panie pytały o wrażenia, zachęcały nas do wypowiedzi, ale prosiły również o spostrzeżenia, bo my dzieci często potrafimy celnie trafić w sedno i nazywać rzeczy po imieniu. Po kolacji pani dyrektor rozdała nam listy. Było ich mnóstwo, nawet pani z recepcji stwierdziła, że jeszcze nie było takiej grupy, która otrzymywała tyle listów. Dlatego też dziękujemy WSZYSTKIM, którzy o nas pamiętali. Listami sprawialiście nam bardzo wiele radości, czuliśmy, że o nas myślicie i nas kochacie.
Kochane Mamy pamiętamy o dzisiejszym święcie, jakim jest DZIEŃ MATKI. Z tej okazji każde z nas przygotowało dla swojej mamusi życzenia (pisownia oryginalna)
Ø Klaudia W. – Kocham Cię Mamo. Buziaki.
Ø Wiwiana M.– Kocham Cię Mamo.
Ø Anastazja P. – Ja tebe liubliu mama.
Ø Amelia D. – Ciociu bardzo Cię kocham i Cię pozdrawiam.
Ø Alan Z. – Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki. Życzę Ci dużo zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń.
Ø Bartek G. - Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamy.
Ø Kuba M. - Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamy. Życzę Ci szczęścia i kocham cię mamo.
Ø Olek K. - Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamy. Kocham Cię mamo.
Ø Alicja R. – Mamcia bardzo Cię kocham, wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamusi.
Ø Zosia Ś.– Kocham Cię Mamusiu.
Ø Zuzia P.P. - Bardzo Cię kocham. Całuski.
Ø Karol Z.K. – Dużo zdrówka przede wszystkim i spełnienia marzeń.
Ø Łukasz S. - Życzę Ci wszystkiego najlepszego i zdrowia.
Ø Maks R. – Miłości i zdrowia Ci życzę, pieniędzy i prezentów, bo bardzo Cię kocham.
Ø Tomek K. – Mamo bardzo Cię kocham.
Ø Nikodem W.- Wszystkiego najlepszego kochana Mamo! Kocham Cię.
Ø Henio P. - Cześć Mama, dużo zdrowia i wszystkiego najlepszego. Bardzo tęsknię. Kocham Cię.
Ø Mateusz M. – Mamo kocham Cię.
Ø Janek B. - Kocham Cię bardzo i dziękuję że jesteś mamusiu.
Ø Oskar N. – Bardzo tęsknię i kocham Cię.
Ø Kuba M. – Bardzo Cię kocham. Jesteś najlepsza. Pozdrów Tatę.
Ø Nikodem N. Jesteś najlepsza. Tęsknię.
Ø Mateusz K. Bardzo Cię kocham mamo.
Ø Lilianna B. Chcę przekazać swojej mamie dużo radości.
Ø Masza V. - Chcę przekazać mojej mamusi wszystkiego najlepszego.
Ø Adela K. - Chcę przekazać mojej mamie żeby była w radosnym nastroju. Ahoj mamy, myluji te.
Ø Julia G. – Kocham Cię bardzo.
Ø Lena M. – Mamo kocham Cię bardzo. Bardzo dziękuję, że mnie urodziłaś.
Ø Natalia K. – Kocham Cię bardzo.
Ø Alicja K. - Kocham Cię.
Ø Justynka J. - Mamo ja Cię bardzo kocham. Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamy.
Ø Nadia Z. - Kocham Cię Sabino.
Ø Emilka B. – Mamo bardzo Cię kocham. Wszystkiego najlepszego.
Ø Julianna R. – Kocham Cię mamusiu. Dzięki, że mi posprzątałaś pokój. Jesteś super.
Ø Amelka P. - Kocham Cię mamo. Tęsknię.
Ø Emilka M. – Mamo tak bardzo Cię kocham. Chcę Cię uścisnąć tak bardzo tęsknię.
Ø Patrycja B. - Kocham Cię Mamo.
Ø Oliwia N. - Bardzo Cię kocham mamusiu.
Ø Julia K. - Kocham Cię Mamusiu.
Ø Marysia W. – Jesteś najlepszą mamą jaką w życiu widziałam.
Ø Liza K. – Kocham cię mamusiu najbardziej na świecie. Przekazuję wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamusi. Pa.
Ø Lilianna Ś. – Kocham Cię mamo i zawsze będę.
Ø Angelika K. - Kocham Cię Mamo.
Ø Amelka W. - - Kocham Cię Mamo. Wszystkiego najlepszego.
Ø Alicja K.– Bardzo, bardzo Cię kocham mamusi i bardzo, bardzo tęsknię.
Ø Amelka G. - Wszystkiego najlepszego bardzo tęsknię.
Ø Wiktor C. - Jesteś najukochańszą mamą na świeci, kocham Cię.
Ø Tymek B. – Pamiętaj jesteś najukochańsza i najlepsza.
Ø Adrian G. - Kocham Cię, jesteś najukochańszą mamą na świecie i wszystkiego najlepszego w dzień mamy.
Ø Kinga Sz. – Moja mamusiu kochana. Kocham Cię.
Ø Laura W. – Kocham Cię na całym świecie.
Ø Wanessa K. – Mamusiu wszystkiego najlepszego.
Ø Filip W. – Najlepszego mamo z okazji dnia mamy. Kocham Cię.
Ø Kamil S. – Mamusiu kocham Cię i ściskam z okazji dnia mamy.
Ø Tomek K. – Kochana mamo, chciałbym być na Twoim święcie. Bardzo was kocham. Obu.
Ø Karol K. – Ponieważ jest Dzień Mamy, życzę Ci jak najszczersze spełnienia marzeń. Kocham Cię.
Ø Emilka P. – Mamo bardzo tęsknię za Tobą i kocham Cię bardzo.
Ø Sara P. – Wszystkiego naj z okazji Dnia Matki i bardzo Cię kocham.
Ø Paulina S. – Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Matki. Kocham Cię mamo.
Ø Olek Ż. – Bardzo Cię kocham. Bardzo się cieszę, że Cię mam.
Ø Kuba K. – Naprawdę Cię kocham nad życie. Jesteś dla mnie najważniejsza na świecie,
Ø Kacper K. – Mamo przez ciebie jestem tu gdzie jestem. Kocham Cię zawsze i wszędzie.
Ø Marek B. – Kocham Cię bardzo mamo.
Ø Emil D. – Wszystkiego najlepszego Mamo.
Ø Kacper S. – Jesteś naj….Mamą na świecie. Kocham Cię.
27 maja-dzień piąty
Chyba jednak mamy szczęście. Rano o godz. 7.10 „prawie ściana deszczu”, a już o godz. 9.00 wyruszamy na wycieczkę do Sea Parku w Sarbsku, koło Łeby. Było świetnie. Byliśmy w fokarium, gdzie o godz. 10 odbywało się karmienie fok oraz kotików, połączone z ich treningiem. Oprócz tego mogliśmy odwiedzać liczne atrakcje wykorzystujące nowe technologie. Zwiedzaliśmy Oceanarium Prehistoryczne 3D, gdzie przeżyliśmy niezwykłą podróż po głębinach morskich z czasów prehistorycznych, a także Real Ocean 3D - niezwykłą łódź podwodną, z której podziwiać mogliśmy współczesnych mieszkańców oceanów tak, jakby znajdowali się tuż obok. Fenomenem był też Błękitek Live Show - interaktywny pokaz multimedialny, podczas którego sympatyczny wieloryb opowiadał nam fascynujące i pouczające historie. Mogliśmy mu nawet zadawać pytania! Był też Park Makiet Zwierząt Morskich prezentujący modele największych żyjących ryb i ssaków morskich w naturalnych rozmiarach. Wśród atrakcji nawiązujących do historii i kultury regionu znajduje się Parku Muzeum Marynistyczne, mające największe zbiory rękodzieła marynistycznego w Polsce, Park Miniatur Latarni Morskich z makietami wszystkich latarni polskiego wybrzeża i Wrak na Wspak - Galeon Solen, który tak jak oryginalny statek spoczywa do góry dnem. Swoje sprawności ruchowe mogliśmy zaprezentować w Parku Zręcznościowo-Linowym Małego Pirata, gdzie na nas czekał linowy tor przeszkód rozpięty między 11-oma kolorowymi domkami. Poradziliśmy sobie DOSKONALE. Po obiedzie krótki odpoczynek a potem spacer i rekreacja na plaży. Pomimo, że było wietrznie, bardzo fajnie spędziliśmy czas nad morzem. Pora wracać na kolację. A potem !!!!!!! DYSKOTEKA. Od godziny 19.20 trwały przygotowania: fryzury, makijaże, stroje, suknie – prawie że balowe, a Panie czekały tylko kiedy pojawią się karneciki z rezerwacją tańca. Po dyskotece zmęczeni dzisiejszym dniem poszliśmy grzeczniutko spać. Jutro nowe ATRAKCJE….
28 maja - dzień szósty
Dzisiejszy dzień zaczął się właściwie już od wczorajszych modłów o pogodę. Niestety, od samego rana chmury i drobny deszczyk. A my dziś w planach mamy mnóstwo rzeczy do zrobienia. Cóż było robić.?????? Zaraz po śniadaniu pojechaliśmy do Kniewa, gdzie jest ferma strusi. Tam między chmurkami i kroplami deszczu przemykaliśmy ścieżkami podziwiając ogromne ptaki. W Kniewie mieszka stado liczące około 50 strusi. Podczas zwiedzania farmy pani przewodnik opowiadała nam mnóstwo wiadomości o strusiach, czytaliśmy informacje na tablicach z różnymi ciekawostkami na temat tych niezwykłych ptaków. Poza tym można tu spotkać też króliki, lamy, emu, kozy, owce, kaczki, kury, gęsi, perliczki, konika Kacperka i osiołka Kubusia. Zwierzęta można głaskać i karmić, mogliśmy też przejechać się bryczką. A dla niektórych kolegów największą atrakcją było smakowanie jajecznicy ze strusich jaj - pychotka. Na koniec niewielki sklepik z pamiątkami, oczywiście strusimi, czekolada na gorąco, gofry, herbatka i inne łakocie.Po powrocie do domu półgodzinny odpoczynek i następna atrakcja zwiedzanie MUZEUM BURSZTYNU i KRAINY SMOKÓW. Na Muzeum Bursztynu w Łebie składają się cztery tematyczne sale o łącznej powierzchni czterystu metrów kwadratowych. W salach poznawaliśmy historię niezwykłego minerału, jakim jest bursztyn, widzieliśmy zwierzęta epoki lodowcowej oraz oglądaliśmy niezwykłe eksponaty. W pierwszej sali tematycznej – Bursztynowym Lesie, dowiedzieliśmy się jak wyglądał las około 40 milionów lat temu. Dowiedzieliśmy się, w jaki sposób powstał bursztyn i jak wyglądał proces jego tworzenia się. Największą atrakcją epoki lodowcowej są eksponaty włochatych mamutów, które zostały odwzorowane w skali 1:1. Wizyta w Muzeum Bursztynu w Łebie to świetna okazja, aby połączyć naukę z zabawą. A po kolacji panie zaplanowały szukanie skarbu. Jednakże ze względu na deszczową pogodę zmuszeni byliśmy zostać w budynku. Tam też działo się wiele różnych rzeczy. Teraz do spania. Jutro też jest dzień i czeka nas wiele ciekawych rzeczy do zrobienia, nauczenia, poznania itd.
29 maja~dzień siódmy
Dzisiejsza niedziela była dniem pełnym aktywności. Zaraz po śniadaniu braliśmy udział w zajęciach ekologicznych poświęconych naszemu Bałtykowi. Dowiedzieliśmy się o florze i faunie Bałtyku, a najwięcej rozmawialiśmy o zagrożeniach. Zajęcia były w formie konkursu, a grupa najlepiej odowiadzająca dostała małe co nieco do spałaszowania. Na spotkaniu mogliśmy odpowiedzieć sobie na pytanie ..... Co my możemy zrobić?. Wspólnie doszliśmy do wniosku że należy:
ograniczyć zużycie plastiku w swoim domu i ZREZYGNOWAĆ z jednorazowego plastiku,
pić przefiltrowaną wodę z kranu,
odpowiednio segregować śmieci i dawać odpadom drugie życie,
kupować mniej!,
zwracać uwagę na składy ubrań i wybierać te, wykonane z naturalnych tkanin,
BYŁY TO BARDZO WARTOŚCIOWE ZAJĘCIA.
Po ich zakończeniu, bez zbędnego ociągania się wyruszyliśmy nad morze, bo tam czekała na nas animatorka. No i zaczęło się?????? zabawy, gry, wyścigi a zwieńczeniem spotkania był CHRZEST MORSKI. Dziś pogoda nam dopisuje, więc zostajemy na plaży do samego obiadu. Dziś też wybraliśmy się do kościoła a w drodze powrotnej, spacerkiem, robiąc zakupy wracamy do ośrodka. Po kolacji przewidziane było ognisko z pieczeniem kiełbasek. No ale niestety deszcz popsuł nam plany. Ale że nasze panie są tak kreatywne nie nudziliśmy się nic, a nic. O czym mogą świadczyć zdjęcia i filmiki. Były wspólne zabawy w namiocie, konkurs na zrobienie najdłuższego łańcucha z bibuły, a tańczona przed namiotem, na chodniku Belgijka przyciągnęła widzów z innych budynków. Oklasków było co nie miara. Jeszcze tylko krótkie podsumowanie dnia i idziemy spać bo ..... domyślcie się rodzice.
30 maja -dzień ósmy
Jak każdego ranka obudziła nas powitanka śpiewana przez panią Basię. Oj nie chciało nam się wstawać, bo przecież nocne rozmowy Polaków są kończone grubo po północy. I to zazwyczaj po kilkukrotnej interwencji naszych pań. Ale przecież tyle tematów jest do omówienia. Podczas spaceru nie ma czasu, na plaży też nie, w czasie ciszy poobiedniej zupełnie jesteśmy zajęci innymi sprawami. No więc co zostało ???? ROZMOWY W NOCY. Po śniadaniu podzieleni na 3 zespoły, ciężko pracowaliśmy ale i bawiliśmy się. Nauka polegała na przyswajaniu wiadomości związanych z morzem, a zabawa – to zajęcia z chustą. Śmiechu było co nie miara. Do obiadu została godzinka, więc szalejemy na boisku i placu zabaw. W trakcie naszych szaleństw pani dyrektor przyniosła nam listy i ….. przysłowiowa szczęka nam opadła!!!! Kochani Rodzice jesteście fenomenalni. Dziesiątki listów, a jeden z kolegów Adrian, dostał aż 5. Po południu każda klasa sama realizuje swoje zajęcia. Są to podchody, quizy, krzyżówki, karty pracy i spacer zachodnią częścią plaży. I tak na spokojnie dotrwaliśmy do kolacji. A o 20 długo oczekiwane ognisko i pieczenie kiełbasek. Właściwie na równi z kiełbaskami pieczony był chleb, upieczony na złoty kolor – pychotka. Zanim rozpoczęliśmy ognisko, panie rozdały nam siewniki, były wspólne śpiewy i nawet pląsy. Wieczór był naprawdę udany. Teraz do łóżeczek i spanko, bo jutro pobudka 7.20.
31 maja-dzień dziewiąty
Kochani rodzice.
Szkoda, że Was z nami dziś nie było. Bo my pół dnia szaleliśmy, bawiliśmy się i zwiedzaliśmy największy w Polsce PARK ROZRYWKI w Łebie. A w nim: Ogromne zjeżdżalnie wodne (zjazd w ubraniu), bajlandia (zwiedzanie świata bajek w 3d), zamek strachu, kino 7dMax , eurobangee, dmuchawce, największe w Polsce pole Minigolfa – 18 dołków, mini zoo, wstęp do galerii minerałów i skamielin, amatorski połów ryb, pojazdy Flinstonów, rowery wodne dla rodzin, strzelanie z łuku i wiatrówki, kopalnia złota, pojazdy wodne dla dzieci, labirynt magicznych luster i cała plejada prehistorycznych dinozaurów, w naturalnych kolorach i rozmiarach. Czy można czegoś chcieć więcej?????????NO MOŻE KASY NA PAMIĄTKI I LODY. Po obiedzie dalszy ciąg fantastycznych zajęć. Tym razem MAM TALENT. Oj było co podziwiać. I tak swój wokalny talent zaprezentowały nam Wiwiana, Tymon, Vanessa, Kinga, Lena, Karol, Emilia, Natalia, Julia, Alicja i Magda. Koleżanki Patrycja i Adelka zaśpiewały nam, pierwsza po angielsku, a druga po czesku. Na duże słowa uznania zasługują występy taneczne Julki, Jakuba i Magdy. Myślę, że jeśli Egurrola wiedziałby o takich talentach, chętnie zaprosiłby do swojego zespołu tanecznego. Następnie „teatr ciała” w pantomimie pt. Leśna apokalipsa – Zombie, wystąpiły następczynie Ireneusza Krosnego – Lilka, Alicja, Amelka, Angelika i Klaudia. I na koniec talenty manualne – plastyczne to Henio i Helenka oraz Wiktor układający kostkę Rubika z zawrotną prędkością. Na koniec dnia idziemy nad morze podziwiać zachód słońca. Pogoda bezwietrzna, słoneczna więc nie ma na co czekać, trzeba zacząć żegnać się z morzem. Jesteśmy szczęśliwi, zadowoleni, zdrowi, trochę smutni, a zarazem radośni, bo:
• jutro DZIEŃ DZIECKA
• ZOSTAŁY TYLKO 2 DNI DO SPOTKANIA Z WAMI. Kochamy Was.
1 czerwca- dzień dziesiąty
Dzisiejszy dzień zapowiadał się pięknie. Rano słońce. W rozkładzie dnia wyczytaliśmy, że będą niespodzianki, a nasze Panie tylko się uśmiechają. Po śniadaniu Panie złożyły nam życzenia z okazji DNIA DZIECKA i zaprosiły na lody. Ale za czym dotarliśmy do lodziarni wszystkie stragany zostały zaliczone. Niektórzy dopiero teraz uświadomili sobie, że dobrze byłoby kupić jakieś pamiątki i prezenty i tak się też stało. Na lody Panie zaprosiły nas do lodziarni pn. Piekarnia. Piękny wystrój starej kuchni, dawne garnki, zastawa, meble i piec. Następnie udaliśmy się do portu a tam czekał na nas statek i odbyliśmy rejs po morzu. Wszystko byłoby idealnie gdyby nie deszcz a właściwie burza, a właściwie oberwanie chmury. Do ośrodka wróciliśmy przemoknięci do suchej nitki. Musieliśmy pościągać ubranie (wszystko) i dobrze. że są ciepłe kaloryfery, bo choć troszkę to podsuszymy. Po obiedzie pakowanie. Oj i zaczęło się…… 1000 pytań do i o…. Jednak dzięki pomocy i współpomocy daliśmy radę. Później nadszedł czas na refleksje i podsumowanie naszych konkursów. Najłatwiejszym do ocenienia był konkurs na najczystszy pokój (z wiadomych powodów), a najwięcej pracy, podliczania i analizowania miały nasze Panie nadając nam tytuły MAJTKA POKŁADOWEGO lub WILKA MORSKIEGO. Była też loteria fantowa i nagrody za występy w zabawie MAM TALENT. Panie też przygotowały dla nas pamiątkowe dyplomy. Po kolacji pożegnalna dyskoteka. A jakaż niespodzianka czekała Nas w pokojach. Kiedy odkrywaliśmy kołderki, żeby się wsunąć do spania na poduszce leżał skarb. Okazało się, że to jajka niespodzianki. Ciekawi jesteśmy jak one się tam znalazły, bo przecież wszystkie Panie były z nami na dyskotece. Już wiemy, takie rzeczy dzieją się tylko raz w roku. właśnie 1 czerwca w DNIU DZIECKA.
Kończymy 10 dniowy pobyt nad morzem. Chociaż pogoda w tym razem nas nie rozpieszczała, szkoda wyjeżdżać. Po pobycie nad morzem pozostaną tylko wspomnienia i żal, że czas upływa tak szybko. Może za rok znowu będziemy oddychać świeżym, morskim powietrzem, słuchać szumu morskich fal i poczujemy złocisty piach pod stopami np. na koloniach, obozie czy wczasach z rodzicami albo dziadkami. Wracamy do domu ale ”Zieloną Szkołę” będziemy zawsze wspominać jako fantastyczną przygodę. Rodzice …..BARDZO WAM ZA TO DZIĘKUJEMY. Dziękujemy też naszym opiekunkom p. J. Losce Rychlik, A. Konarzewskiej, B, Żyłce, A. Gospodarek, K. Fatyga – Koń, U. Tabak, za to, że były z nami, za ocieranie łez, wysłuchiwanie naszych, nie zawsze poważnych problemów, wspieranie nas, trzymanie naszych funduszy, za doradzanie, za pokazywanie jak radzić sobie w trudnych i nowych sytuacjach, a przede wszystkim za 24 – godzinną opiekę.
Dziękujemy p. J. Rychlik i p. A. Gołąbowi, bo dzięki nim mogli nasi najbliżsi codziennie oglądać zdjęcia i czytać relacje, które pisała p. B. Fatyga.
Do zobaczenia w Tychach.